Powodem, dla którego mogę skończyć wymianę silnika, są koszty i plany na przyszłość. Otrzymałem dotychczas wyceny od 2,5 tys. do 3,5 tys. euro za używany silnik, a mieszkam w Houston w Teksasie, więc myślę, że zdobycie nowego, używanego silnika nie powinno być zbyt dużym problemem. Planuję spłacić kredyt samochodowy, zdobyć tytuł własności i niestety, prawdopodobnie go sprzedać. (Z powodów finansowych, niestety, muszę spłacić dług)
Moim tokiem myślenia jest to, że jeśli zamontuję nowy, używany silnik, być może będę mógł uzyskać co najmniej 12 tys. euro za samochód, kiedy zdecyduję się go sprzedać. (Według tego, co powiedział mi jeden mechanik)
Jeśli chodzi o obecny silnik, wciąż nie jestem pewien, czy ma pęknięty blok silnika. To było tylko przypuszczenie. Mechanicy chcą pobrać ode mnie co najmniej 900 do 2,5 tys. euro za wymianę uszczelki głowicy w obecnym silniku. W tym momencie wolałbym zaryzykować i kupić nowy silnik, jeśli miałoby to oznaczać, że będę mógł jeździć nim przez co najmniej kolejny rok.
A na dzień dzisiejszy wciąż pytam inne warsztaty/mechaników o ich wyceny i opcje/opinie. Nie chcę się spieszyć z podjęciem decyzji, której mogę żałować i wyrzucać pieniądze w błoto.